Coraz więcej osób decyduje się na kupno auta używanego, zamiast nowego z salonu. Decyduje o tym przede wszystkim kryzys, który sprawia, że oszczędzamy nawet wtedy, gdy nasza sytuacja materialna nie uległa zmianie. Chodzi tu głównie o instynkt samozachowawczy. W każdym razie jest tak, że samochody używane sprzedawane są częściej niż auta z salonów.
Oczywiście szukamy aut niezawodnych, w dobrym stanie i zwracamy również uwagę na to, by to auto nie było jednym z takich, które po wypadkach były naprawiane. Historie o aucie zespawanym z dwóch innych nie są niczym nie możliwym, podobno polscy mechanicy a przede wszystkim blacharze potrafią czynić cuda w tej materii. Brzmi to ciekawie ale również i przerażająco dla osób, które w planach mają zakup auta używanego. Naprawdę ciężko czasem odkryć wady auta, zanim go kupimy i nim trochę pojeździmy. Dlatego dobrze jest, gdy takie auto możemy oddać na przegląd do zaprzyjaźnionego, wiarygodnego mechanika, który nam powie czy warto, czy nie.
Niestety wiele aut z rynku wtórnego ma cofane liczniki, lub inne wady starannie ukrywane przed niewprawnym okiem. Zanim więc odwiedzimy autokomis warto dowiedzieć się na co należy zwracać szczególną uwagę, tak by nie trafić wadliwego auta. Nikt przecież nie chce kupić auta, które będzie lepiej zezłomować niż nim jeździć. Na szczęście dla nas, demontaż aut jest bardziej obecnie opłacalny niż naprawa bardzo uszkodzonych aut, więc stopniowo takie auta znikają z rynku i coraz większe szanse mamy na to by kupić faktycznie auto dobre, w dobrym stanie. Inna sprawa również, że kupno auta np. dwuletniego bardziej się opłaca niż kupno auta nowego, prosto z salonu, które w ciągu dwóch pierwszych lat straci bardzo na wartości. Średnio jest to kilkanaście do nawet kilkadziesiąt procent ceny.
© 2018 – 2019, vezyr. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.proviper.pl
